sobota, 14 lipca 2012

Posprzątałam, jest gites ! :) Teram mam trochę wolnego więc korzystam, później idę do babci na obiadek, a wieczorem się trochę rozluźnimy z dobrym towarzystwem. Jutro "Messi" przyjeżdża, więc skończyły się dobre czasy, nie no stęskniłam się trochę ! :) Ogólnie rzecz biorąc jest bardzo dobrze, może w końcu zaczęło się układać, oby, bo nie chcę aby to minęło ;p Za tydzień jadę do Karoliny ! W końcu Cię zobaczę mordko Ty moja :* Szykuje się jakaś impreza i spotkanie z Mariuszem und Adamem. Następnie odliczam dni do Sierpnia, potem już z górki. Od września szkoła i witaj mój drugi domku w Bralinie. Zobaczymy jak się ułożą wszystkie sprawy z tym związane. Ale powinno być dobrze. Trzymajcie się, na razie :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz